Rynek poligraficzny na świecie.
Zakłady poligraficzne znajdziemy w zasadzie w każdym mieście. Nic jednak dziwnego – drukarnie są nam niezwykle potrzebne i bardzo często korzystamy z usług takich właśnie zakładów. Niekiedy potrzebujemy wydrukować zaproszenia, niekiedy jakąś spersonalizowaną rzecz jak chociażby kalendarz lub album. Z usług zakładu poligraficznego korzystają także gazety i czasopisma, ale nie tylko. Wszystko to powoduje, że mamy do czynienia z rynkiem poligraficznym – ale jak wygląda on na świecie? Jak się okazuje, w kolejnych latach rozwój poligrafii będzie największy w krajach rozwijających się, a dominować będzie tutaj przede wszystkim region Azji oraz Pacyfiku.
Nic w tym zresztą dziwnego, gdyż zgodnie z raportami, to Chiny mają w najbliższych latach zająć pierwsze miejsce na liście liderów sektora poligraficznego – jeśli już tego nie zrobiły, wyprzedzając tym samym dotychczasowego potentata, czyli Stany Zjednoczone. Bardzo szybko i sprawnie rozwijające się rynki znajdziemy również w takich krajach jak Indie, Indonezja czy Singapur. To ostatnie państwo ma co prawda jeden z najmniejszych rynków Azji, jednak dysponuje bardzo dużym potencjałem. Warto w tym miejscu dodać, że sam rozwój gospodarki ma tutaj ogromne znaczenie dla przemysłu poligraficznego – dobrobyt otwiera bowiem więcej możliwości i sprawia, że otwiera się sporo opcji, jeśli chodzi o rozwój poszczególnych rynków, w tym także rynku poligraficznego. Coraz większe znaczenie na światowym rynku poligrafii będą też odgrywać kraje z Ameryki Południowej jak między innymi Brazylia.
A co z krajami Unii Europejskiej? Według raportów, rozwój rynku poligrafii jest możliwy także tutaj, w szczególności w sektorze opakowań.
Jak wygląda rynek poligraficzny w Polsce?
W tym wszystkim warto zwrócić uwagę także na rodzimy sektor poligraficzny, tym bardziej, że na tle europejskich – ale i światowych – rynków, Polska wypada naprawdę dobrze. Jak się bowiem okazuje, to właśnie polski rynek poligraficzny jest jednym z największych w Europie. A to wszystko mimo sporych problemów i przeszkód w rozwoju takich jak na przykład brak kapitału na innowacje, mało jasne i spójne kwestie prawno-podatkowe czy wreszcie dostęp do kształcenia zawodowego. Mimo tego, wedle raportów to właśnie w Polsce znajdziemy największy rynek poligraficzny na Starym Kontynencie, z czego z pewnością możemy być bardzo dumni.
pomoc przy europejskim nakazie aresztowania wrocław
To efekt przede wszystkim bardzo dobrego rocznego tempa wzrostu. Co ten wzrost powoduje? To głównie eksport. Eksportujemy przede wszystkim takie wyroby jak książki, obrazki czy gazety. Warto w tym miejscu przypomnieć, że rynek poligraficzny w Polsce zdominowany jest przez mniejsze przedsiębiorstwa. Co ciekawe, według statystyk, to właśnie polski rynek odpowiada za około 35 procent przychodów w branży na europejskim kontynencie.
Dodajmy do tego wszystkiego fakt, że wraz z dobrymi prognozami w branży panuje optymizm odnośnie przyszłości – tym bardziej, że polskie produkty poligraficzne cieszą się bardzo dobrą opinią na całym świecie.