Nie poza planem filmowym

Nie poza planem filmowym
www.27ulica.pl

Swego czasu zdołał rozpalić ogólnokrajową dyskusję. Jego zwolennicy i przeciwnicy zażarcie dyskutowali między sobą, przerzucając się argumentami nad jego zasadnością. Mowa o klapsie – znanej od lat metodzie karania dzieci.

Dla wielu jednak fakt, że metoda ta jest znana, wcale jej nie legitymizuje. Przeciwnicy kar fizycznych argumentują, że uderzają one w godność dziecka i uczą go nieefektywnej formy komunikacji. W dorosłym życiu przecież nie może rozwiązywać swoich problemów ani egzekwować różnych zachowań za pomocą siły.

Klaps może być więc widziany jako forma przemocy fizycznej. Narusza przestrzeń fizyczną dziecka, jest bez wątpienia działaniem z użyciem siły. Nawet, jeśli intencją wymierzającego karę nie jest skrzywdzenie dziecka, mały człowiek niekoniecznie to zrozumie.

Nawet, jeśli w przyszłości powstrzyma się np. od konkretnego zachowania, zrobi to ze strachu, a nie z przekonania. Dlatego najlepiej będzie zostawić klapsy reżyserom pracującym na planie filmowym.